Z racji, iż ekologia to top temat mojego pokolenia, wrzucając na Bloga ekologiczną karuzelę, liczę na zawrotny wzrost poczytalności:
Jak głosił napis na rowerze, od 15 lat ów Pan tak sobie pedałuje, siłą własnych mięśni wprawiając w ruch mechanizm obrotowy i radość nieletnich.
Działo się to w Granadzie, następny odcinek naszych przygód być może nastąpi.
hahah xd
OdpowiedzUsuńto już w ogole jest łaczenie przyjemnego z pożytecznym !
przypomina mi to kopanie rowów jako solarium, siłownia i oczywiście praca w jednym rodem z wywożenia gruzów w orłowie :D
w Orłowie nowe atrakcje dla niewolnic i młodych, gniewnych niewolników: przewalenie i ułożenie 3 ton drewna na opał - wracaj:D
OdpowiedzUsuń