Witam wszystkich Gości serdecznie!!!
Zacznijmy od tego, że niestety ten blog nie będzie tak
obfity jak poprzedni (http://tortillaflat.blog.onet.pl/) – calutkie dni spędzam
tu przed komputerem, więc ponowne doń zasiadanie wieczorami jest jedną z
ostatnich rzeczy, na jakie mam ochotę
(marzy mi się raczej przekopanie ogródka, lub chociażby wykopanie
jednego rowu).
Zacznijmy więc może raczej od tego, że właśnie zmieniłam
tapetę z tej:
na tą:
ponieważ wieczne śniegi wydają mi się jakoś nie na miejscu,
podczas gdy dajmy na to w tej właśnie chwili mam przed sobą dwie gigantyczne
palmy.
Praktyki są jak na razie ciężkawe: organizacja eventów dla
ZwalczNude.pl było zadaniem zdecydowanie wdzięczniejszym niż ślęczenie nad
plikami w tej wieży Babel jaką jest moja firma (ledwo co przestawiłam się na
hiszpański, a pierwszy dzień spędziłam nad robótkami po angielsku, podczas gdy
skupienie się utrudniały mi zdecydowanie rozmowy po niemiecku prowadzone przy
moim stole – więcej niż połowa personelu to Niemcy).
Jednak jest to cena, jaką muszę płacić za przebywanie w tym
pięknym mieście!!!
Poza tym, współlokatorki mi się – jak zwykleJ
- udały. Dwie Włoszki, Noemi i Federica, z którymi naprawdę dobrze mi się żyje.
Eh, jak ciężkie jest życie ludzi pracy! (Głęboki ukłon w
stronę wszystkich Ludzi Pracy, zwłaszcza mojego Padre, którego na to narzekania
nigdy na me własne uszy nie usłyszałam). Wstajesz skoro świt lub przed nim,
pędzisz do roboty, jesteś w niej cały dzień, po czym wracasz aby przygotować
jedzenie na obiad następny i padasz trupem do łóżka… Jak piękne jest życie
ludzi studiujących!
Dobra,słowo się rzekło:ogródek czeka nieskopany,choćby i do czerwca
OdpowiedzUsuń"współlokatorki mi się – jak zwykleJ - udały" - od razu wielki uśmiech z tej zasypanej śniegiem i zimnej Warszawy! Ale... chyba nie lepsze niż te wcześniejsze? Nas się nie da zastąpić! ;)
OdpowiedzUsuńależ oczywiście, że kabackie są nieporównywalne z żadnymi innymi na świecie!!!
OdpowiedzUsuń